Sport

  • 11 komentarzy
  • 3916 wyświetleń

WARMIA - WIGRY 2:6

Rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami, ale w środę w Grajewie niespodzianki nie było. WARMIA boleśnie przegrała 2:6 z trzecioligowymi WIGRAMI Suwałki  w ćwierćfinałowym meczu o Puchar Polski na szczeblu województwa podlaskiego i odpadła z dalszych rozgrywek. Zespół z Suwałk – zdobywca okręgowego pucharu z ubiegłorocznej edycji, pokazał naszej drużynie różnicę między trzecią a czwartą ligą.

 

WIGRY, które po słabym początku rundy wiosennej wygrały ostatnio dwa kolejne spotkania ligowe: 3:1 z rezerwami LEGII Warszawa i 2:0 z VICTORIĄ Sulejówek wyszły na boisko w Grajewie w najmocniejszym zestawieniu. Nie było żadnej taryfy ulgowej - jak to czasem bywa w pucharowych grach, gdy kluby z wyższej ligi oszczędzają skład na mecze o punkty. Grający w ubiegłym sezonie w ekstraklasie Cypru Mateusz Taudul w bramce, były reprezentant Polski (notabene urodzony w Grajewie!) Maciej Makuszewski w pomocy i w ataku nowy nabytek suwalczan Bośniak Faris Zubanović wyszli na boisko w podstawowym składzie.

 

WARMIA przystąpiła do meczu bez przebywającego prywatnie za granicą Dawida Kalinowskiego. Początek spotkania nie zapowiadał tak jednostronnego przebiegu meczu. WIGRY zaatakowały od pierwszej minuty, ale w 4 minucie po podaniu z rzutu wolnego w dobrej sytuacji był Bartek Bukowski, którego strzał głową ominął bramkę gości. Trzymaliśmy się przez kwadrans. W 17 minucie Patryk Bednarczyk zaskoczył strzałem Filipa Święcińskiego a do przerwy WIGRY strzeliły jeszcze dwa gole, które zdobył Zubanović. Nasz zespół starał się, próbował, ale strzały Dawida Pietkiewicza, Rafała Kalinowskiego i Arkadiusza Mazurka były albo niecelne, albo padały łupem obrońców i bramkarza.

 

Na drugą połowę trener WIGIER desygnował do gry czterech zmienników, którzy wcale nie zamierzali być gorsi niż ci, którzy wyszli w podstawowym składzie. Niedługo po przerwie Filip Święciński wybiegł z bramki wybijając piłkę, ale tak niefortunnie że trafiła do Jakuba Paszkowskiego a ten 18-latek, który jeszcze w ubiegłym sezonie zaliczył 4 występy w Ekstraklasie w barwach WARTY Poznań, strzałem niemal z połowy boiska trafił do bramki i było 4:0 dla obrońców trofeum. Gdy w 58 minucie znów Zubanović podwyższył na 5:0 dla WIGIER czuć było w powietrzu zapach pogromu. Nie można odmówić naszym piłkarzom starań, ale zespół WIGIER brutalnie weryfikował ich umiejętności. W 68 minucie Taudul odbił piłkę na róg po mocnym strzale Bartka Sawickiego a po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i dużym zamieszaniu pod bramką gości Paweł Kossyk wepchnął piłkę do siatki. Niestety, ale 5 minut później wychowanej ESCOLI Warszawa Mateusz Malec podwyższył na 6:1 dla suwalczan. Na otarcie łez zdobyliśmy jeszcze gola na 2:6 w 81 minucie, gdy rzut karny po faulu na Mazurku wykorzystał Szymon Turczewski.

 

To była sroga lekcja udzielona naszej drużynie przez zajmujące obecnie wysokie, piąte miejsce w III lidze WIGRY. Nawiasem mówiąc pucharowe wyniki z minionej środy jasno pokazują jak wielka różnica w poziomach jest między IV ligą podlaską a III ligą centralną.  Wysokie przegrane na własnych boiskach WARMII z WIGRAMI 2:6, WISSY Szczuczyn z JAGIELLONIĄ II Białystok 1:10 i SUPRAŚLANKI Supraśl z ŁKS Łomża 1:4 nie były dziełem przypadku. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w podstawowym składzie WIGIER w środowym meczu zagrało zaledwie czterech zawodników, którzy byli w podstawowej jedenastce suwalskiej drużyny w ubiegłorocznym meczu naszych drużyn, który niemal dokładnie rok temu wygrała WARMIA 2:1. WIGRY awansowały do III ligi będąc zdecydowanie najmocniejszą drużyną w podlaskiej IV lidze (kwietniowa porażka z WARMIĄ byłą ich jedyną w całym sezonie!) a i tak, aby być w czołówce III ligi musiały wymienić 2/3 zespołu.

 

Skrót meczu: https://youtu.be/oD91IRuLatA

 

1/4 Pucharu Polski na szczeblu województwa podlaskiego

 

07.05.2025 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

 

WARMIA Grajewo  – WIGRY Suwałki 2:6 (0:3)

 

Bramki: 0:1 Patryk Bednarczyk 17′, 0:2 Faris Zubanovic 23′, 0:3 Faris Zubanovic 45′, 0:4 Jakub Paszkowski 49′, 0:5 Faris Zubanovic 58′, 1:5 Paweł Kossyk 69′, 1:6 Mateusz Malec 74′, 2:6 Szymon Turczewski (rzut karny) 81′

 

WARMIA: 33.Święciński – 2.Żbikowski (82′ 19.Polak), 18.Edison (Kpt), 5.Turczewski, 6.Śleszyński (75′ 4.Mikucki) – 20.Sawicki (86′ 13.Wójcicki), 10.R.Kalinowski, 8.Kossyk, 16.Bukowski (82′ 17.Kwiesielewicz), 8.Pietkiewicz (76′ 98.Śliwowski) – 9.Mazurek (86′ 11.Karwowski)

 

REZERWA: 12.Sobolewski – 4.Mikucki, 11.Karwowski, 17.Kwiesielewicz, 23.Krupa, 15.S.Sobolewski, 13.Wójcicki, 98.Śliwowski

 

TRENER: Kamil Randzio

 

WIGRY: 43.Taudul (Kpt) – 5.Ozga, 8.Osipiuk (46′ 4.Modzelewski), 18.Magnuszewski, 27.Matus (46′ 90.Rejterada) – 10.Makuszewski (46′ 14.Mościcki), 19.Zaklika, 34.Berezianskyi, 89.Gużewski (46′ 94.Paszkowski) – 9.Zubanovic (65′ 15.Malec), 16.Bednarczyk (70′ 2.Sowulewski)

 

REZERWA: 30.Dębski – 2.Sowulewski, 3.Babkowski, 4.Modzelewski, 14.Mościcki, 15.Malec, 90.Rejterada, 94.Paszkowski, 99.Lutostański

 

TRENER: Marcin Gałązka

 

Sędzia: Dominik Bućko (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Śleszyński, Bukowski, Karwowski (WARMIA), Makuszewski, Osipiuk, Bednarczyk (WIGRY)

 

 

Autor: Janusz Szumowski

Komentarze (11)

Musimy awansować do półfinału by jakoś ratować ten sezon

Mecz tragedia..Zawodnik nr.5 /mocna ława najsłabszy na boisku od kilku meczy/,zmiana bramkarza na taki ważny,mecz to wielki, błąd/przemyślenia trenera i taktyka na poziomie 2 w skali na 5. zmarnowany sezon Warmii.SZKODA.

Zarząd, kolegi ze stanowiska trenera nie zwolni. I to tak się kręci w tym naszym mieście, / Jest tylu byłych zawodników którzy są dyrektorami sportowymi czy trenerami ale w Grajewie pracować nie mogą. Jak to jest ? Zarząd nie lubi tych którzy mają swoje zdanie?

No ciężko mi to się pisze ale chyba Edi już powinien w nowym sezonie być nr3-4 stoper

Brawo Wigry!!!

Z takimi obrońcami to środek IV ligi !

Przy wyniku 0:5 nie robić zmian tylko trzymać chłopaków na ławie zamiast wszystkie zmiany robić to trzyma i robi zmianę w 85 minucie paranoja z tym myśleniem odnośnie robienia zmian !!

A jak tam cukiernicy ze Szczuczyna w Pucharze Polski? Coś redakcja ostatnio nie pisze o ich "sukcesach" ;-)

Podobnie jak scyzoryki z Grajewa !!!!O trzeciej lidze wspominacie a na Knyszyn się ufacie????

kręć lizaki i nie cwaniakuj

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.